wtorek, 2 stycznia 2007

NamDaeMun

Mając dużo czasu człowiek zaczyna chodzić gdzie go nogi poniosą. Dziś dotarłem na NamDaeMun (Brama Południowa). Tak naprawdę to nie trafiłem tam przypadkiem, jak wieść niesie jestem tam najtańszy sprzęt fotograficzny. Niedługo rozpocznie się największa podróż mego życia, dlatego dopieszczam swój aparat ile się tylko da. Przy okazji zrobiłem parę zdjęć.
Jeśli zaś chodzi o sam bazar, który zlokalizowany jest koło bramy, to można na nim dostać przeważnie samą odzież. A jeśli ktoś chciałby żeby krótko opisał ów bazar to powiem krótko, tłok, ścisk, pełno ciuchów, tłum wrzeszczących sprzedawców i na dodatek nie zbyt czysto, jak to zwykle w takich miejscach bywa.












Brak komentarzy: